Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#lech poznań

Bojówka Kolejorza, czyli Lecha Poznań, poza bójkami czy ustawkami, dokonywała też napadów czy na szeroką skalę handlowała narkotykami.

Jedną z głównych postaci, która pogrążyła poznańskich kiboli, był Paweł P. ps. „Poczwara”. Podczas rozpraw z jego udziałem, ulice wokół gmachu sądu są zamykane przez policję z obawy przed odwetem pseudokibiców.

Porażka, tylko czyja?
SzaKaaL • 2013-08-27, 9:57
Witam. Chciałbym dziś poruszyć temat dla niektórych zapewne bolesny, a na pewno doprowadzający do dyskusji. Poniżej cytuję tekst napisany o tej sprawie przez jednego z członków Wiary Lecha która zostaje rozwiązana. Warto przeczytać..

Cytat:

Porażka, tylko czyja?

26.08.2013 na Walnym Zgromadzeniu członkowie Wiary Lecha podjęli decyzję o rozwiązaniu stowarzyszenia… Około 1000 członków w tym pięćdziesięciu, może więcej aktywnych – nie jak ja, dumny z członkowstwa i bierny z założenia. Podkreślić
u muszę, że nasz poznański kocioł to prawie 10 tysięcy miejsc!!!! a winna za Wszelkie zło jest – była WL (Wiara Lecha).

Wydawać się może, że to wygrana GW (Gazeta Wyborcza) i Władz jako takich.

Prezes nie chce być dalej liderem, ma dosyć represji, zastraszania jego i jego bliskich, nagonki Wyborczej… Jak to działa? – Niedawna afera z transparentem, na liście jest dwudziestokilkuletnia dziewczyna, antyterroryści wpadają nad ranem, skuwają w kajdanki, rzucają na podłogę… Demolują dom. Czego szukają? – oni wiedzą! Mama jeszcze nie ochłonęła!

Wice Prezes nie chce być na miejscu „szefa”. Nikt nie chce…

Nie jest tu ważne z kim będzie rozmawiał Klub czy Wojewoda, kto przejmie kontrolę nad listą wyjazdowiczów, kto to zorganizuje?

Pytam co dalej z tym wszystkim o czym gazety wolały nie pisać?!

Wiara Lecha jako stowarzyszenie, pod silnym naciskiem i przewodnictwem „Litara” opiekowała się kilkoma domami dziecka, „łysy bandyci” własnoręcznie remontowali pomieszczenia za pieniądze ze zbiórek WL, organizowali festyny dla pensjonariuszy tychże domów, zbiórki żywności i to jakie? !!!!

Członkowie WL dbali, czyścili i odnawiali groby powstańców wielkopolskich!

Przed świętami organizowano zbiórki dla rodzin powstańców Wlkp na Litwie i Białorusi… Za każdą z tych akcji stał Zarząd WL z Prezesem na czele!

W momencie jak sobie tak piszę do Was na stronach gazet już wrze…. A ja pytam tylko czy o taką Polskę walczyli nasi rodzice? Czy w imieniu chorej polityki „władza” ma prawo niszczyć TAKICH ludzi i takie organizacje?!

Kibol – synonim zła wpojony wszystkim przez dziennikarzy GW – w naszej poznańskiej gwarze to po prostu…….kibic!!!!!! Są zatem źli i dobrzy kibole, są pseudokibole jak i pseudodziennikarze, pierdzistołki, którzy ferują wyroki i kształtują poglądy odbiorców bez ruszania dupy sprzed komputera.

Rozwiązanie Wiary Lecha to wielki sukces tych, którzy nie rozumieją jak dalece się cofnęliśmy ! Nie wiem jak zakończyć ten felietonik… Litar wróć ! - tylko czy ja to powinienem krzyczeć?

robertt



Od siebie mogę jedynie dodać, że akcje opisane powyżej miały naprawdę miejsce i łatwo w necie informacje o tym zapewne odnajdziecie.

Do tych, którzy nadal o tym nie wiedzą: przestańcie słuchać tych bzdur w telewizji czy gazetach. Jedna wielka manipulacja faktami i kłamstwo. Osobiście telewizji nie oglądam, radia nie słucham ani gazet nie czytam. Ignorant? Wolę być ignorantem niż zombie bez własnych poglądów.
"Litewski chamie. Klęknij przed polskim panem" - g
Konto usunięte • 2013-08-10, 0:57
Jako, że na Sadisticu pojawiło się kilka tematów dotyczących wczorajszej "oprawy", a raczej transparentu na meczu Lech Poznań - Żalgiris Wilno, oraz liczne komentarze, a najlepiej oceniane zostały te objeżdżające "inicjatywę", które w mojej ocenie totalnie mijają się z prawdą. Postaram się krótko opisać genezę "problemu".



Osobiście uważam, iż genezę problemu powinniśmy rozpatrywać już w czasach zaborów i genezie powstawania dzisiejszej "Litwy", co doskonale opisuje tekst prof. Feliksa Konecznego, link poniżej.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=335634246570914&set=a.158741527593521.36150.156362361164771&type=1&theater

Niechęć do Polaków ze strony Litwinów można było również dostrzec w czasie II WŚ, kiedy ogromna ich część, podobnie jak Ukraińców, wstępowała do oddziałów III Rzeszy.

Przykłady:
Zbrodnia w Święcianach

Zbrodnia w Ponarach

Jednak ominę tą część historii i postaram się przenieść do teraźniejszości, jak traktowani są Polacy na Litwie, jak działa MSZ, aby walczyć o sytuację Polaków na Litwie no i najświeższe informacje jak powitani zostali Lechici w Wilnie przez kibiców Żalgirisu.

Przede wszystkim nikt z czytających nie byłby zadowolony, gdyby jego i jego Rodzinę okradziono z ziemi, na której mieszkali dziadkowie, pradziadkowie i starsi przodkowie, a to właśnie dzieje się na Wileńszczyźnie. W ramach reprywatyzacji skradzionego przez sowietów mienia Polakom nie oddaje się ich ziemi, gdyż przekazywana jest ona etnicznym Litwinom wiadomo w jakim celu. Polski opór powoduje czasami reakcje państwa litewskiego, jakie w cywilizowanym świecie są nie do przyjęcia.

Link do całego artykułu:
polskamlodziezwilna.blogspot.com/2013/04/strzay-w-gudelach.html

Po drugie, w państwach cywilizowanych jest przyjęte, że mniejszości mają chociażby takie prawa jak podwójne nazewnictwo ulic. Tym bardziej jest to pożądane na Wileńszczyźnie, że to Polacy są tam ludnością autochtoniczną, a Litwini miejscową. Po obejrzeniu tego filmiku inteligentny zrozumie, że Litwini (a właściwie: Bałtolitwini) - choć bardzo by chcieli - nie mają nic wspólnego z dawnym Wielkim Księstwem Litewskim, bo te było oparte na zasadach zgodnego współżycia różnych etnosów:



"Polski" MSZ oczywiście chowa głowę w piasek, ekipy postkomunistów, liberałów czy PiS-u niewiele się od siebie różnią. "Kurier Wileński" jest chronicznie niedofinansowany, tymczasem gazeta malutkiej mniejszości litewskiej w Polsce (Litwini mają podwójne nazewnictwo ulic, a Polacy nie zamykają im szkół) pt. "Auszra", gdzie przemycane są treści antypolskie, np. o "polskiej okupacji Wilna", ma dotacje ze środków MSW. To są właśnie priorytety II PRL, zwanej dla żartu chyba III RP.

Wreszcie czas na pobyt Lecha Poznań w Wilnie



I krótka relacja jednego z kibiców:

Cytat:

Po zielonych trybunach fanów „Žalgirisu”, krzyczących „Polska kur…”, po liderze kibiców „Žalgirisu” — „Pietų IV” — Ingvarasie Butautasie, który po meczu na łamach jednego z portali straszył odpowiedzialnością karną za hasła „Polskie Wilno” i „Jesteśmy u siebie”. Po tych wszystkich pożal się Boże „kibicach”, którzy na gości z Poznania bluzgali i zagwizdywali śpiewanego na początku meczu „Mazurka Dąbrowskiego”, gdy oddzielał ich kordon policji, a milkli, kiedy policja patrzyła gdzie indziej.

Szczególny zaś niesmak wywołała wiadomość następnego dnia — że na parkingu jednego ze stołecznych hoteli zniszczono dwa samochody gości z Poznania. W obydwu pocięto opony, na karoseriach obu aut wydrapano także literę „Ž” — symbol „Žalgirisu”.





Całość:

blog.klon.name/2013/08/04/kibice-lecha-z-wilna-wyjechali-a-niesmak-poz...

Warto wspomnieć również o inicjatywie Gazety Wyborczej (tfu!).

wykop.pl/ramka/1611603/wyborcza-organizuje-akcje-przepraszania-litwinow/

Ciekawe czy doczekamy się przeprosin ze strony GW dla Polaków...



Z góry przepraszam za długość tekstu, troszkę się rozpisałem.
Mam nadzieję, że chociaż po części wyjaśniłem motywacje do wywieszenia transparentu, czekam na komentarze.

PS: Proszę o nie przenoszenie do działu historyczne oraz żadnego innego, według mnie sytuacja Polaków na Litwie jest absurdem, absurdem dnia codziennego.
Po śmierci Listkiewicz trafił do piekła. Lucyfer nakazał wsadzić go w szambo po piersi, za "zasługi" dla polskiej piłki.
Stoi on sobie w tym smrodzie, rozgląda się, patrzy, a parę metrów dalej stoi Fryzjer zanurzony po łydki.
Woła pan Michał diabła i mówi: Ja miałem jakieś osiągnięcia. Załatwiłem Euro w Polsce, coś tam ugraliśmy na mistrzostwach, a ten, po uszy w aferze korupcyjnej i tylko dałeś go w szambo po łydki? Lucyfer rozejrzał się i krzyczy: Fryzjer, zeskakuj z Reissa.